Czy ekologiczny dom oznacza jedynie korzystanie z zielonej
energii wytworzonej przez panele na dachu, zbiornik na deszczówkę,
energooszczędne żarówki w każdym pomieszczeniu i perlatory i filtry na
bateriach? Niekoniecznie. Wiadomo, że nie wprowadzimy tych wszystkich zmian
"z marszu", chyba, że akurat mamy to szczęście, że jesteśmy w trakcie budowy własnego kąta. Jeśli mamy
już dom i chcemy, żeby był przyjazny środowisku, to tego typu zmiany będziemy
prawdopodobnie wprowadzać stopniowo. Jest jednak wiele rzeczy, których nie
kupimy, zachowanie jakie musimy wypracować w sobie i domownikach to kwestia
pracy nad charakterem.
Oto kilka rzeczy, z których warto uczynić rutynę:
Mało kto lubi prasować, jest to praca monotonna i
czasochłonna, Może warto poświęcić nieco więcej czasu podczas wieszania prania,
podczas układania na wieszaku ciuch można „strzepnąć” i delikatnie naciągnąć.
Dzięki temu ciuch już podczas schnięcia nabierze odpowiednich kształtów i
pozwoli to uniknąć prasowania części ciuchów.
Często odkręcamy kran i czekamy aż spłynie zimna woda i
trafia prosto do ścieków. Są specjalne pompy, które odpowiednio kierują zimną
wodę, a wypływa już ogrzana, tańszym rozwiązaniem jest zbieranie zimnej wody do
miski lub garnka. Zimną wodę można wykorzystać do podlewania kwiatów, mycia
podłóg albo do spłukiwania w toalecie. Można więc wykorzystać ją na wiele
sposobów i zmniejszyć rachunki.
Śniadanie dla dzieci często pakowane są w folię aluminiową a
następnie w woreczek dla pewności. Kolejny przykład marnowania materiałów i
pieniędzy. Wyprodukowanie folii aluminiowej wymaga ogromnej ilości energii, a
woreczki foliowe stanowią coraz większy procent śmieci na ziemi. Warto zamienić
je na plastikowy chlebak.
Jeden kosz na śmieci pod zlewem jest wygodny, łatwiej
wszystko wrzucić do worka a potem do kontenera. Problem z głowy. A czasem nawet
to stanowi problem. Jak wiele wysiłku więc muszą stanowić trzy kosze, z czego
każdy worek trzeba wyrzucać osobno. Przy początku segregacji śmieci nagle
zauważamy jak ogromne ilości śmieci generujemy a także jak wiele możemy
ograniczyć co dotyczy przede wszystkim zakupów żywności. Spleśniałe chleby,
owoce, warzywa, przeterminowane sery. To codziennie ląduje w naszych koszach.
Nie powinno tak być.
Oto mały test, który pomoże określić jak Eco jesteś
Czy po powrocie z pracy/szkoły włączasz komputer, telewizor i do końca dnia
na przemian korzystasz z jednego i drugiego urządzenia?
Czy zostawiasz włączone światło na korytarzu/w innym pokoju
niż aktualnie przebywasz/ w kuchni, bo czujesz, że w każdej chwili możesz coś
potrzebować z tych miejsc?
Czy gotujesz wodę, warzywa, ryż, makaron na pełnym gazie w
garnku bez pokrywki?
Czy wiesz, mniej więcej, jak długo ładuje się twój telefon
komórkowy?
Czy urządzenia elektryczne, takie jak komputer, telewizor,
zostawiasz w stanie czuwania na czas kiedy z nich nie korzystasz?
Czu uważasz, że segregacja śmieci jest daremnym trudem?
Czy uważasz, że powyższe pytania są drobiazgowe i nie mają
znaczenia dla poprawy jakości życia?
Jeśli na większość pytań odpowiedziałeś/aś NIE to gratulacje! Twoja postawa
jest godna naśladowania. Każdy gest ma znaczenie dla naszego organizmu i
środowiska a wpływ na otoczenie ma każdy z nas.