czwartek, 23 listopada 2017

Pielęgnacja skóry w chłodne dni!


Idą chłodne dni, pamiętajmy,że nasza skóra narażona zostanie na różnicę temperatur i chłód, zadbaj o nią zwłaszcza w ten czas!

Zatem o czym należy pamiętać?

1. Krem z filtrem
Nawet kiedy słońce chowa się za chmurami, do ziemi dociera promieniowanie UV, niestety ciebie też nie ominie. UV jest przyczyną fotostarzenia, a to oznacza zmarszczki na twojej twarzy. Nie musisz nakładać go osobno, wiele kremów ma w składzie związki chroniące przed UV, na co dzień w okresie jesiennym wystarczy od 15 do 30, ale pamiętajmy także,że naturalne promienie słoneczne są niezbędne dla naszej cery. 

2. Nadużywanie peelingów

Złuszczanie skóry peelingami to dla niektórych rutyna, jednak nie można z nimi przesadzać. Zwłaszcza gruboziarniste, jak np. z kawy, czy peeling cukrowy wykonywane zbyt często mogą wyrządzić więcej szkód niż pożytku. Jeżeli nie masz problemów skórnych, to raz w tygodniu będzie odpowiednio, by naskórek dobrze się regenerował. W przypadku cery przetłuszczającej się zbyt częste peelingi mechaniczne nie są zalecane, bo pobudzają gruczoły łojowe do jeszcze większej produkcji sebum i problem się nasila.

3. Zapominanie o peelingu

Przesada w drugą stronę, czyli całkowite rezygnowanie z usuwania martwego naskórka, też nie jest dobrym pomysłem. Skóra musi się regenerować i mieć na to miejsce. Trzeba usunąć martwe komórki, by procesy odnowy mogły przebiegać prawidłowo. Jeżeli masz wrażliwą lub suchą cerę, wybieraj przeznaczone dla nich peelingi. Odpowiednie będą kosmetyki z kwasem mlekowym, jak również enzymatyczne, np. z papainą.

4. Nawilżanie

To kolejny punkt na naszej liście. Obowiązkowy! Właściwe nawilżanie to klucz do zachowania młodego wyglądu, ale trzeba robić to z głową. W lecie dobre były lekkie kremy na bazie wody, które szybko się wchłaniały i nie pozostawiały lepkiej warstwy na skórze. Jesienią i zimą pielęgnacja opiera się na tłustszych kremach, które chronią przed czynnikami zewnętrznymi, utratą wody, a także przy ujemnej temperaturze nie zamarzną, powodując uszkodzenia. Wybierajmy te z ceramidami, witaminami rozpuszczalnymi w tłuszczach, jak A i E. Nie zdziw się, jeśli spotkasz krem z cholesterolem! Nie jest do jedzenia, ale dla skóry ma bardzo dobry wpływ, regeneruje i chroni.

5. Kup wazelinę

Wazelina bywa niezbędna. Nie do stosowania na co dzień, ale gdy mróz przyciśnie, doskonale ochroni usta. Jest produktem ubocznym destylacji ropy naftowej, nie ma jednak żadnego zapachu, ale tłustą konsystencję, która na wargach tworzy film ochronny. Nie dopuści do utraty wody i zatrzyma ciepło.

6. Zachowaj kolejność

Preparaty z witaminą C, koenzymem Q10 albo z kwasem hialuronowy, i innymi substancjami aktywnymi nakładaj przed tłustymi kremami. Gdy odwrócisz kolejność, te pierwsze nie przenikną przez tłustą warstwę i nie będzie z nich kompletnie żadnej korzyści. Witamina C jest rozpuszczalna w wodzie, więc te preparaty nakładamy cienką warstwą i czekamy, aż się wchłoną, dopiero za kilka chwil nakładamy tłustszy krem. Dokładnie rozprowadzamy cienką warstwę, a nadmiar usuwamy.

7. Nie zasypiaj z makijażem

Tak, wiemy – ciężki dzień, dużo pracy, po powrocie wracasz do domu i niemal dosłownie padasz na twarz. Niestety to prosta droga do dodatkowych problemów. Zanieczyszczenia powietrza, smog, a także kosmetyki do makijażu zatykają pory. Jeżeli nie chcesz obudzić się z pryszczem gigantem albo w najlepszym wypadku zaskórnikami, koniecznie oczyść twarz z makijażu delikatnym tonikiem i letnią wodą. Jeśli naprawdę już nie masz czasu, możesz użyć jednorazowych chusteczek do demakijażu, ale z nimi też ostrożnie, bo mogą zawierać alkohol.

8. Mydło na cenzurowanym

Mydło jest najgorszym, co może spotkać twoją skórę. Główny zarzut – usuwa kwaśny płaszcz ochronny skóry. Po pierwsze, pH skóry jest lekko kwaśne, a mydła zasadowe. Po drugie, usuwa ochronne lipidy. Czy ma jakieś dobre cechy? Może pomóc doprać tłustą plamę z bluzki, ale o myciu się nim zapomnij!

9. Szorstki pocałunek

W całym arsenale kosmetyków na twarz nie zapominaj o ustach. W nich jest najmniej gruczołów łojowych i to właśnie w chłodniejszych dniach wymagają szczególnej opieki. Tłustsze pomadki na bazie wosków lub wazeliny są niezastąpione, nawet pod szminką. Filtr UV w pomadce to nie fanaberia, a konieczność. Tam też mogą rozwinąć się zmiany nowotworowe.

10. Krem to nie wehikuł czasu

Nawet najdroższy krem nie przeniesie cię w czasie i nie cofnie lat zgubnych nawyków. Palenie papierosów, zła dieta i imprezy do białego rana to za dużo stresu dla skóry. Z wiekiem produkcja kolagenu słabnie, a ten, który jest, traci swoje właściwości. Nigdy nie jest za późno na zmianę nawyków, więc jeśli akurat czytasz, to popalając i sącząc wino, lepiej odpuść.

Źródło:

Anna Smolińska, kosmetolog z Body Care Clinic w Katowicach
Senior.pl

środa, 8 listopada 2017

MSM - UNIWERSALNY ŚRODEK UZDRAWIAJĄCY


MSM i DMSO jako wszechstronny uzdrawiacz.

Wielu z nas nie zdaje sobie z tego sprawy, że siarka jest podstawowym i niezbędnym składnikiem wszystkich żywych istot. 96% naszego ciała składa się z jedynie pięciu pierwiastków: tlenu, wodoru, azotu, węgla i siarki. Ta ostatnia występuje co prawda w różnych formach, MSM jest jednak szczególnym związkiem, niezbędnym dla każdego procesu przemiany materii.
Jego główną zaletą jest utrzymywanie komórek, skóry i naczyń krwionośnych elastycznymi, co jest cechą młodości. Dlatego też siarka organiczna uważana jest za minerał piękna. MSM utrzymuje ściany komórkowe drożnymi w taki sposób, że substancje odżywcze mogą swobodnie przepływać do komórek a toksyny mogą być łatwo usuwane z organizmu. 

MSM jest bezwonnym, białym proszkiem który bardzo dobrze rozpuszcza się w wodzie.
MSM to skrót od Methyl-Sulfonyl-Methan o wzorze ( CH3 ) 2SO2 występuje on w przyrodzie w świeżych warzywach, owocach, herbacie, produktach zbożowych oraz w świeżym krowim mleku. Niestety jest dość delikatny i bardzo łatwo go „zniszczyć” gotowaniem lub pasteryzacją. MSM traci się również przez zamrażanie oraz naświetlanie. Niestety, dziś warzywa i owoce się hoduje a nie uprawia. Proces konserwacji niszczy MSM praktycznie do zera. Jego głównym zastosowaniem w organizmie jest w synteza kolagenu, tworzenie skóry, naczyń krwionośnych, włosów i paznokci.

Po wapniu i fosforze, siarka jest trzecim najczęściej występującym minerałem w naszym organizmie. Dorosły mężczyzna średniego wzrostu i wadze 70kg ma w organizmie ok. 140 gramów siarki. Prawie połowa znajduje się w mięśniach, skórze i kościach!
Bez odpowiedniej ilości siarki wszystkie połączenia pomiędzy komórkami tracą swoją elastyczność a błona komórkowa staje się twarda i mniej przepuszczalna. Oczywiście aby zachować dobrą kondycję błon komórkowych potrzeba również innych składników odżywczych np. kwasów omega 3, ale siarka odgrywa tutaj ogromne znaczenie. MSM poprawia transport i dostawę wielu substancji odżywczych do i z komórek.
Siarka, sprawdzony środek uzdrawiający:
Od setek lat wiemy, że źródła zawierające siarkę przynoszą ulgę przy wielu rodzajach bólu, artretyzmie i reumatyzmie. W dwudziestym wieku było stosowanych wiele preparatów siarkowych (sulfonamidów) do zwalczania infekcji bakteryjnych. Maści i pasty siarkowe były produkowane ze względu na ich właściwości antybakteryjne i przeciwzapalne. DMSO (dimethylsulfoxid – chemiczny krewny MSM) jest stosowany farmaceutycznie w wielu krajach w przypadku kontuzji sportowych, artretyzmu, stanów zapalnych pęcherza i udarów mózgu.

MSM to naturalny sposób ograniczenia bólów i zapaleń, bez skutków ubocznych. MSM może dać tak samo dużą albo i większą ulgę, jak niektóre ze zwykłych środków przeciwbólowych. Tyle, że MSM nie działa tak szybko. Poprzez wzbogacenie tkanek organizmu siarką MSM już w ciągu kilku dni uzyskuje się wyczuwalne uśmierzenie bólów oraz przyrost energii.
MSM został, w ramach prac badawczych, dokładnie zbadany przez doktorów Stanleya Jacoba i Roberta Herschlera z Portland University w Oregonie, USA. Wspólnie badali oni biologiczne efekty stosowania DMSO na na zwierzętach. Po latach naukowych obserwacji rozszerzyli swe badania na ludzi. Zbadali i udokumentowali wiele zadziwiających terapeutycznych właściwości DMSO, jak na przykład jego uzdrawiające działanie w przypadku bólów mięśni i stawów, reumatycznego artretyzmu, raka skóry, liszajów, stanów zapalnych kaletki maziowej, emphyzemy i chronicznego stanu zapalnego cewki moczowej. W 1963 roku opublikowali wyniki swoich badań nad DMSO i dzisiaj w ponad 50 krajach produkuje się i stosuje farmaceutyki na bazie tego związku.
DMSO wykazuje jednak znaczne działania uboczne, prowadzące do bardzo nieprzyjemnych, chociaż niezagrażających życiu komplikacji: nieświeży oddech, alergiczne reakcje skóry (pokrzywka), zakłócenia pracy wątroby, niewydolność nerek i niestabilność układu krążenia. W trakcie późniejszych studiów Jacob i Herschler wpadli na MSM, krewnego DMSO i odkryli, że właśnie on jest uzdrawiającą substancją czynną występującą w DMSO. Na skutek tego nauka zintensyfikowała kliniczne studia i dzisiaj wiemy już, że pozytywne skutki terapeutyczne MSM są osiągane beż żadnych szkodliwych działań ubocznych, bez względu na wysokość dawkowania.
Uniwersalny środek:
W badaniach laboratoryjnych i klinicznych okazał się być niezwykle skutecznym środkiem uzdrawiającym, nieobarczonym ujemnymi działaniami ubocznymi. Dodatnie skutki zdrowotne były najpierw przez wiele lat wypróbowywane na zwierzętach, potem na ludziach, a ich wyniki zostały opublikowane w czasopismach medycznych. MSM jest niezwykle pożytecznym suplementem żywnościowym, a przeprowadzone badania wykazały, że niedobór MSM w organizmie ma krytyczne skutki na funkcje ciała i stan zdrowia człowieka. Doktor Jacob wypróbował MSM na ponad 15000 pacjentów cierpiących na różne choroby. Stwierdzono przy tym uzdrawiające skutki już przy dawkach wynoszących od 250 mg do 750 mg dziennie. Nie zaobserwowano przy tym żadnych działań ubocznych, nawet przy dawkach 5000 mg dziennie.
MSM ma bardzo wiele zastosowań:
Stosowany doustnie pomaga przy:
chronicznych bólach, chronicznym zmęczeniu, chorobach grzybiczych, infekcjach cewki moczowej, chorobie Alzheimera, zapaleniu płuc, reumatyzmie, migrenach, chorobliwym tyciu, cukrzycy, PMS (syndromie przedmiesiączkowym), zakłóceniach pracy wątroby, gruźlicy, katarze siennym, porannym znużeniu, wahaniach poziomu hormonów, promieniowaniu.
Stosowany zewnętrznie działa przeciwko:
akne, zgnieceniom, egzemie, żylakom, zapaleniu kaletki maziowej i ścięgien, bólom mięśni, oparzeniom, grzybicy stóp, oparzeniom słonecznym, zgadze i obstrukcji.
Zgaga i problemy z kwasami żołądkowymi rozprzestrzeniają się dzisiaj coraz bardziej z powodu nieprawidłowego odżywiania. Zbyt często stosowane środki farmaceutyczne (antazidy) do neutralizacji kwasów żołądkowych niekoniecznie przyczyniają się do poprawy stanu zdrowia. Regularne ich przyjmowanie zmienia współczynnik PH ciała i jest obarczone skutkami ubocznymi, niszczącymi wątrobę, powodującymi bezsenność, wywołującymi stany zapalne jelit, bóle głowy, etc..
MSM reguluje współczynnik PH bez powodowania żadnych skutków ubocznych. Pacjenci cierpiący na ostrą nadkwasotę żołądka byli skutecznie leczeni MSM. Ponieważ nie występowały żadne działania uboczne, dawkowanie mogło być – na życzenie niektórych pacjentów – zwiększone do 2000 mg dziennie.
Alergie:
Doktor Jacob opisywał, że leczenie pacjentów alergików za pomocą MSM, bez względu na to, czy chodziło o alergie na środki spożywcze, czy alergie środowiskowe, dawało bardzo zadowalające rezultaty. MSM działało równie dobrze jak konwencjonalne preparaty antyhistaminowe – jednakże bez działań ubocznych.
Serie badań zostały przeprowadzone na trzech głównych rodzajach alergii, a dawkowanie wahało się między 50 mg i 1000 mg dziennie:
Alergie środowiskowe, spowodowane wpływem środowiska: na kurz, sierść zwierząt, wełnę czy pyłki kwiatowe. Pacjenci stwierdzili tu znaczną poprawę, aż do całkowitego ustąpienia reakcji alergicznych, jak np. stany zapalne, napięcie mięśni, swędzenie i ogólny stan złego samopoczucia. MSM działało także dodatnio w przypadku astmy i kataru siennego. Pacjenci donosili, że dzięki przyjmowaniu MSM mogli znacznie obniżyć dawkowanie syntetycznych lekarstw.
MSM stanowi też skuteczną ochronę przed środkami owadobójczymi, ponieważ neutralizuje znajdujące się w nich – i w gazach nerwowych – trujące substancje (acetylcholinestarazy). Dodatkowo pobudza wydzielanie z moczem substancji powstałych z wodorków węgla.
Alergie na środki spożywcze: Dzięki przyjmowaniu 100 mg do 1000 mg MSM dziennie doszło do drastycznego zmniejszenia skutków wszystkich znanych alergii, od na mleko, poprzez ryby aż do zboża.
Uczulenia na lekarstwa: Znacznie zmniejszyły się lub całkiem ustąpiły reakcje alergiczne na aspirynę, lekarstwa przeciwartretyczne i inne doustne antybiotyki. Dawkowanie wynosiło w tym przypadku do 1000 mg dziennie.
Osteoartretyzm:
Prawie 70% kobiet i duża liczba mężczyzn cierpią, wraz z postępującym wiekiem, na osteoartretyzm. Ta forma artre-tyzmu zaczyna się zanikiem i denegeracją chrząstek stawowych, prowadząc w ten sposób do bolesnych stanów zapalnych stawów, czasami też do powstawania cyst. Medycyna konwencjonalna stosuje w tym przypadku przeciw-zapalne środki farmaceutyczne i preparaty przeciwbólowe, często wykazujące znaczne działania uboczne.
Podczas prac porównawczych z pacjentami chorymi na osteoartretyzm MSM wykazało takie same właściwości przeciwbólowe i przeciwzapalne, nie powodując jednak żadnych skutków ubocznych.
Reumatyczny artretyzm:
40% ludzi w wieku ponad 65 lat cierpi na jedną z form reumatycznego artretyzmu. W przypadku specjalnie w tym celu wyhodowanych myszy, podawanie MSM spowodowało prawie całkowite zatrzymanie przebiegu choroby, podczas gdy w grupie porównawczej w dalszym ciągu miała miejsce postępująca degeneracja masy chrząstkowej.
W przypadku ludzi, optymalną dawką początkową jest do 5000 mg MSM dziennie, wraz z równie wysoką dawką (5000 mg) witaminy C. Po około dwóch tygodniach, po ustąpieniu obrzęków i stanu zapalnego, aby całkowicie za-kończyć przebieg choroby, wystarczy przyjmować 250 mg do 750 mg dziennie. Przeprowadzone badania wykazały, że MSM może zwalczyć opuchliznę i stan zapalny, złagodzić w ten sposób ból oraz nie dopuścić do usztywnienia stawów.
Rak piersi i jelit:
Doświadczenia ze zwierzętami wykazały, że doustne podawanie MSM opóźnia wystąpienie raka piersi. Przeprowadzono w tym celu testy na szczurach. Grupa otrzymująca MSM została tak samo skażona chemikaliami wywołującymi raka jak i grupa porównawcza. W grupie MSM pierwsze komórki nowotworowe stwierdzono o 130 dni później, niż w grupie porównawczej. Transponując to na warunki ludzkie, rak piersi u kobiet wystąpiłby 13 lat później. Podobne rezultaty otrzymano podczas badań nad rakiem jelit.
Choroby płuc:
Badania wykazały, że MSM może pomóc w całym szeregu problemow z płucami. Dzięki jego stosowaniu, w połączeniu z odpowiednimi ćwiczeniami i dietą, całkowicie udało się na przykład wyleczyć bronchit, krótki oddech (zadyszkę), cysty płuc i kaszel palaczy.
SLE (System Lupus Erythematodes)
SLE jest występującym okresowo stanem zapalnym tkanek, któremu towarzyszy gorączka, zmęczenie, bóle stawów i nieprzyjemne wysypki. Stan zapalny może niekorzystnie wpłynąć na serce, płuca, nerki, żołądek i jelita. Na oddziale Medycyny Uniwersytetu w Portland, Oregon, dodatnie działanie MSM zostało dokładnie zbadane i udokumentowane.
Bóle mięśni:
MSM powoduje znaczną poprawę przy bolących mięśniach lub chorobach mięśni szkieletu. Postępy w zdrowieniu są jeszcze szybsze przy jednoczesnym podawaniu witaminy C. Badania kliniczne wykazują, że MSM doskonale nadaje się do terapii skurczów nóg i pleców, napięcia mięśni i ogólnie do gojenia się ran. MSM jest więc często stosowany przez atletów i w medycynie sportowej. Pomaga w przypadku przetrenowanych partii mięśni i przy przeciążeniu. Okres rekonwalescencji skraca się a kontuzje leczą się szybciej.
Pasożyty:
MSM może być z bardzo dobrym skutkiem zastosowany do zwalczania infekcji skórnych wywołanych przez pasożyty. Równie skutecznie zwalcza on grzybicę skóry i stóp jak i tineę (epidermiczną chorobę skóry).
MSM działa również wewnętrznie przy giardii, trychninach i robakach jelit (Nematodes, Enterobius, etc.). Naukowcy uważają, że MSM uniemożliwia pasożytom dostęp do receptorów powierzchni błon śluzowych. W doświadczeniach udało się zwalczyć pasożyty w ciągu 120 dni poprzez podawanie 750 mg do 1500 mg MSM dziennie.
Blizny:
Stosowany zewnętrznie (jako krem lub żel) MSM może zmniejszyć nieatrakcyjne blizny pooperacyjne, oparzeniowe i po zranieniach. Działa przy tym na tkankę, zmiękczając ją i w ten sposób umożliwiając usunięcie zniszczonych ko-mórek. Małe blizny często całkowicie znikają. Krem/żel należy przy tym stosować kilka razy dziennie.
Skóra, włosy i paznokcie:
MSM wpływa na proteiny kolagenu, poprawiając w ten sposób elastyczność skóry i tkanki łącznej. Stwierdzono poprawę w przypadku akne, poparzeniach, grzybicy i wywołanych wiekiem zmian skóry.
Sklerodermia:
Sklerodermia to zmiany skóry i tkanki łącznej, występujące głównie u osób starszych, polegające na chorobliwym usztywnieniu tkanek. Może przy tym dojść do unieruchomienia (n.p. palcow) lub do zastygnięcia (jak maska) twarzy. Badania wykazały, że MSM nadaje usztywnionym tkankom ponownie elastyczności.
Dawkowanie:
Lekarze zalecają 500-1000mg MSM jako suplementu żywnościowego. W przypadku pobierania terapeutycznego, dawka zależy od rodzaju choroby, stanu zdrowia i funkcji immunologicznych. Pewną rolę odgrywa tu także waga ciała. Aby skutecznie zadziałać, MSM musi być regularnie i codziennie przyjmowane przez dłuższy okres czasu, W cięższych przypadkach można zwiększyć dawkę do 5000 mg dziennie, bez obawy o działania uboczne. Jednoczesne przyjmowanie witaminy C zwiększa skuteczność MSM.


Bezpieczeństwo:
MSM jest całkowicie pozbawiony skutków ubocznych. Bezpieczeństwo jest porównywalne ze szklanką wody. Przyjmowany w dawce 40 gramów na dobę, nie wykazuje żadnych objawów toksyczności.
Dawka śmiertelna testowana na myszach wynosi ponad 20 gramów na kg masy ciała. U człowieka byłoby to ok 1,5 kg na dobę. To 6 razy więcej niż dawka śmiertelna soli (ok. 200 gramów) .

W ciągu 24 godzin po zażyciu MSM dociera do prawie wszystkich tkanek ciała, a ta część która nie zostanie poddana procesowi przemiany materii, jest wydalana po 96 godzinach.
Uwaga:
Pierwsze pozytywne skutki pojawiają się zazwyczaj po około trzech tygodniach, czasami może to jednak potrwać nawet do ośmiu tygodni. W przypadku przyjmowania wyższych dawek, należy je rozłożyć na cały dzień (n.p. 4 x 500 mg przez cały dzień). Przy stosowaniu zewnętrznym można nakładać krem lub żel według potrzeby.